Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Ile zarabiają archiwiści???

Zaczęty przez Dominika, Lipiec 05, 2005,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Michał Kaca

Cytat: Jarek w Marzec 22, 2018,
Szczerze mówiąc nie bardzo wiem czemu historycy mieliby stać się akurat programistami.
Skoro powinni (a nawet muszą) poznawać metody statystyczne, nie wspominając już o językach obcych (niektórych od dawna nieużywanych) aby badać historię to dlaczegóż nie mieliby poznawać języków programowania, które takie badania ułatwiają lub wręcz umożliwiają?

sirsilis

ja przykładowo obczajam analize danych plus pakiet R...

Jarek

Cytat: Michał Kaca w Marzec 21, 2018,
Cytat: Jarek w Marzec 19, 2018,
Pasjonaci paginowania i idealiści kserowania? Jakoś nie wierzę.  :-[

Proszę wybaczyć ale nie do końca rozumiem. Uważa Pan, że:
- nie ma takich w ogóle?
- nie ma takich w archiwach?
- archiwiści zajmują się głównie/tylko tym i dlatego nie mogą być pasjonatami?


Teraz to ja nie bardzo rozumiem. Sam fakt że dyskutujemy tu na forum świadczy chyba że nas to obchodzi?

Dyrektor Niestrój w swoim tekście w tej publikacji
https://www.archiwa.gov.pl/files/Archiwum_-_Zasada_zespolososci_w_praktyce_APW_WWW.pdf
napisał:
Niestety, priorytety działalności archiwów i związana z nimi polityka kadrowa
powodują, że zamiast archiwistów w archiwach coraz częściej zatrudniane
są osoby, których miejscem pracy powinny być instytuty naukowe, uczelnie
albo domy kultury.
Z drugiej strony, brakuje teoretyków archiwistyki na uczelniach (pomińmy
chlubne wyjątki). Wiele uczelni kształci na coraz niższym poziomie, w tym odnośnie
metod pracy dawno zarzuconych w archiwach państwowych.


Nie podoba mi się określenie "pasja" na to co archiwiści robią czy powinni robić w archiwach, wystarczyłoby gdyby się tym po prostu interesowali. No chyba że chodzi o mękę i cierpienie związane z tym, że zamiast się naukowo i edukacyjnie "samorozwijać", archiwiści muszą realizować prozaiczne zadania archiwum ...  :P
Zasadniczy problem to to czym właściwie pasjonują się archiwiści - wcześniejszy post Asmunda jest moim zdaniem reprezentatywny w tym względzie - archiwiści są zwykle pasjonatami historii a nie archiwistyki, a zwykłe obowiązki archiwisty są jedynie uciążliwą codziennością. Kiedyś szerzej rozpisałem się na ten temat tutaj:
http://o-archiwum.pl/zadania-archiwisty-a-jego-kompetencje-zawodowe-i-oczekiwania-cz-1-archiwista-jako-naukowiec/


Cytat: Michał Kaca w Marzec 22, 2018,
Cytat: Jarek w Marzec 22, 2018,
Szczerze mówiąc nie bardzo wiem czemu historycy mieliby stać się akurat programistami.
Skoro powinni (a nawet muszą) poznawać metody statystyczne, nie wspominając już o językach obcych (niektórych od dawna nieużywanych) aby badać historię to dlaczegóż nie mieliby poznawać języków programowania, które takie badania ułatwiają lub wręcz umożliwiają?

Pan Le Roy Ladurie popełnił cytowane zdanie w 1968 r., w czasach kart i taśm perforowanych, można zgadywać kogo i co miał właściwie na myśli. Z tamtej perspektywy "historycy jutra" to już nasze pokolenie ... jakoś nie widać dominacji programistów wśród osób parających się obecnie historią.
Jarek Orszulak

Asmund

#348
Cytat: Jarek w Marzec 23, 2018,

Dyrektor Niestrój w swoim tekście w tej publikacji
https://www.archiwa.gov.pl/files/Archiwum_-_Zasada_zespolososci_w_praktyce_APW_WWW.pdf
napisał:
Niestety, priorytety działalności archiwów i związana z nimi polityka kadrowa
powodują, że zamiast archiwistów w archiwach coraz częściej zatrudniane
są osoby, których miejscem pracy powinny być instytuty naukowe, uczelnie
albo domy kultury.
Z drugiej strony, brakuje teoretyków archiwistyki na uczelniach (pomińmy
chlubne wyjątki). Wiele uczelni kształci na coraz niższym poziomie, w tym odnośnie
metod pracy dawno zarzuconych w archiwach państwowych.


Nie podoba mi się określenie "pasja" na to co archiwiści robią czy powinni robić w archiwach, wystarczyłoby gdyby się tym po prostu interesowali. No chyba że chodzi o mękę i cierpienie związane z tym, że zamiast się naukowo i edukacyjnie "samorozwijać", archiwiści muszą realizować prozaiczne zadania archiwum ...  :P
Zasadniczy problem to to czym właściwie pasjonują się archiwiści - wcześniejszy post Asmunda jest moim zdaniem reprezentatywny w tym względzie - archiwiści są zwykle pasjonatami historii a nie archiwistyki, a zwykłe obowiązki archiwisty są jedynie uciążliwą codziennością. Kiedyś szerzej rozpisałem się na ten temat tutaj:
http://o-archiwum.pl/zadania-archiwisty-a-jego-kompetencje-zawodowe-i-oczekiwania-cz-1-archiwista-jako-naukowiec/

Nieraz bardzo dobrze jest się zetknąć z kompletnie odmiennym punktem widzenia. Czasami otwiera oczy. Na razie napiszę tyle, że dałeś mi do myślenia i czekam na drugą część artykułu. A "prozaiczne i przyziemne zadania" nie są takie złe. Przynajmniej czas szybko leci. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma?

Cytat: Jarek w Marzec 23, 2018,
Pan Le Roy Ladurie popełnił cytowane zdanie w 1968 r., w czasach kart i taśm perforowanych, można zgadywać kogo i co miał właściwie na myśli. Z tamtej perspektywy "historycy jutra" to już nasze pokolenie ... jakoś nie widać dominacji programistów wśród osób parających się obecnie historią.

No cóż, ja bym tego tak dosłownie nie brał. Jutro, pojutrze? Szczegół 8)
Być może ten cytat nie sprawdził się (póki co?) w dziedzinie badań naukowych, ale...
...jeżeli archiwiści, czyli jednak mimo wszystko historycy, celem podniesienia kwalifikacji (tj. zarobków) interesują się programowaniem i generalnie informatyką, to chyba coś jest na rzeczy... ;)

Jarek

Cytat: Asmund w Marzec 26, 2018,
No cóż, ja bym tego tak dosłownie nie brał. Jutro, pojutrze? Szczegół 8)
Być może ten cytat nie sprawdził się (póki co?) w dziedzinie badań naukowych, ale...
...jeżeli archiwiści, czyli jednak mimo wszystko historycy, celem podniesienia kwalifikacji (tj. zarobków) interesują się programowaniem i generalnie informatyką, to chyba coś jest na rzeczy... ;)

Jutro, pojutrze, może nigdy? Tak mi się skojarzyło ze zdaniem z czytanej właśnie książki (P. Morville, J. Callender, Wzorce wyszukiwania, wyd. 2011) :
brytyjski pub, który nieustannie zachęca klientów fałszywym banerem "Jutro rozdajemy piwo za darmo"  :D

Drugi cytat, z tej samej książki:
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku pionierzy pierwszych sieci pozyskiwania informacji nie mogli korzystać z istniejącej infrastruktury - musieli projektować całe systemy. Odpowiadali za sprzęt, oprogramowanie, sieci, protokoły, algorytmy, tworzenie treści i metadanych, szkolenie użytkowników i śledzenie zachowań. Z zupełnie inną sytuacją mamy do czynienia dzisiaj, ponieważ mamy do dyspozycji rozbudowaną infrastrukturę i umożliwiającą daleko idącą specjalizację.

Jeśli kogoś interesuje dyskusja nt. tej złotej myśli pana Le Roy Ladurie to warto zajrzeć tutaj
http://dane.historiaimedia.org/hc/wprowadzenie_do_historii_cyfrowej.pdf
i tutaj
http://www.boiteaoutils.info/2011/09/les-historiens-seront-ils-finalement/

Nie brnijmy w fałszywy spór, bo ja z pewnością nie jestem przeciwnikiem programowania i informatyki, ani tego by się nimi interesowali historycy. Tylko niech się to interesowanie dzieje z sensem.

Cytat: Asmund w Marzec 26, 2018,
Nieraz bardzo dobrze jest się zetknąć z kompletnie odmiennym punktem widzenia. Czasami otwiera oczy. Na razie napiszę tyle, że dałeś mi do myślenia i czekam na drugą część artykułu. A "prozaiczne i przyziemne zadania" nie są takie złe. Przynajmniej czas szybko leci. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma?

Obawiam się że druga część już nie powstanie. Chciałem opisać jak obecnie wyglądają kwalifikacje archiwistów w świetle np. klasyfikacji zawodów, programów studiów itp., i jak możnaby to zmienić. Chodziłoby np. o przeniesienie części programu specjalizacji do podstawowego programu studiów, a w specjalizacji położenie większego nacisku na praktykę. Tylko nie widzę już sensu żebym o tym pisał, komu to potrzebne? Szkoda mojego czasu, to obszerny temat, niech się nim zajmują ci, którzy z tego żyją.
Piszecie o potrzebie "zmiany państwa" i "normalności" - a przecież generalnie chodzi o to by archiwiści dobrze zarabiali. Przewrotnie powiem, że sposób na to jest arcyprosty - zamknięcie kierunków i specjalizacji związanych z archiwistyką na większości uczelni, w pozostałych utrzymanie niewielkich limitów przyjęć. Jeśli kandydaci będą się bić o miejsca, to już poprawi to jakość przyszłych kadr. Da to też w efekcie mniejszą ilość archiwistów na rynku pracy, a jeśli staną się oni poszukiwani to zacznie się też im oferować wyższe wynagrodzenie ...
Jarek Orszulak

homo novus

Optymista :)
Do czasu gdy nie zmieni się podejście do zawodu archiwisty i archiwizacji - tzn.  traktowania archiwum jako zbędnego dodatku, którym może się zajmować każdy (w domyśle ostatni nieudacznik)  ograniczanie liczby miejsc na studiach niczego nie zmieni. Konieczna byłaby też likwidacja wszelkich kursów kancelaryjno -archiwalnych, a i tak często gęsto skończyłoby się na zatrudnieniu w archiwach temu kto się nawinie....
A w takiej sytuacji trudno mówić o wysokich zarobkach >:(   

sirsilis

a jeszcze mamy kursy archiwalne i techników archiwistów...

Kajka

Cytat: sirsilis w Marzec 28, 2018,
a jeszcze mamy kursy archiwalne i techników archiwistów...
Technik archiwista w archiwach państwowych czy zakładowych to zjawisko równie często spotykane jak biały jednorożec czy Yeti.

sirsilis

Cytat: Kajka w Marzec 28, 2018,
Cytat: sirsilis w Marzec 28, 2018,
a jeszcze mamy kursy archiwalne i techników archiwistów...
Technik archiwista w archiwach państwowych czy zakładowych to zjawisko równie często spotykane jak biały jednorożec czy Yeti.

oczywiście masz racje ale produkcja jest...

Asmund

Co do kursów i techników-archiwistów, to oczywiście oni nam historykom nie mogą się zbytnio podobać, bo w końcu są konkurencją i psują rynek.

Ale jeśli spojrzeć na sprawę z większego dystansu, to czy do zrozumienia obiegu dokumentacji i stosowania w praktyce instrukcji archiwalnej naprawdę są konieczne studia historyczne?

Ja wiem, że dzisiaj na każde, nawet szeregowe, stanowisko jest wymagany dwudziestolatek co najmniej z dyplomem magistra, biegłą znajomością języków i 10-letnim doświadczeniem (1300zł i umowa o dzieło, bo mam już Ukraińców na twoje miejsce ;) ), ale... dzisiejsza rzeczywistość to przecież czysty absurd  :D

Powiem tak: w normalnym kraju - i tego wyrażenia będę jeszcze używał - ten zawód powinien być wykonywany głównie przez techników i ludzi po kursach, natomiast studia historyczne powinny być dla takich, którzy chcą awansować powyżej szeregowych stanowisk tam, gdzie wiedza o historii jest rzeczywiście konieczna.
Z kolei na kierunek historia powinni być przyjmowani wyłącznie ludzie legitymujący się posiadaniem wyuczonego zawodu - np. archiwisty. Wyjątkiem mogłaby być specjalizacja nauczycielska, ale tu trzeba by było wprowadzić restrykcyjne limity aby uniknąć nadprodukcji absolwentów i psucia rynku pracy. Plus trudne egzaminy wstępne jako oczywistą regułę.
Co do nauczania archiwistyki na studiach historycznych, to powinien to być kurs nakierunkowany na archiwoznawstwo i kształcenie przyszłego badacza-użytkownika archiwów, a nie ich pracownika.

Ja bym to widział w ten sposób. Zapraszam do dyskusji ;)

Jarek

Programy studiów i specjalizacji, kursy, technicy archiwiści, do tego jeszcze nasze wyobrażenia i oczekiwania ... Sami widzicie - to obszerny temat, myślę że spokojnie doktorat można napisać  :)
Dyskutowaliśmy już o tym choćby tutaj
http://www.ifar.pl/index.php/topic,682.0.html
i tutaj
http://www.ifar.pl/index.php/topic,2795.0.html

Sam model kompetencji zawodowych archiwisty:
http://sap.waw.pl/dzialalnosc_statutowa/model-kompetencji-zawodowych-archiwisty
to już potencjalny powód do zawodowych rozterek i bólu głowy ...
Zna ktoś z Was zasady projektowania budynków archiwalnych? A może ktoś zna definicję wrażliwości historycznej? Jakie metody badawcze stosowane są w archiwistyce i do czego? Co to są zasady records management? Gdzie archiwista znajdzie terminologię archiwalną którą ma znać i poprawnie stosować? ...   itd. itp.  :-[



Jarek Orszulak

Anna Sobczak

Pozdrawiam,
Anna Sobczak

komandos2

Jak tak patrzę na te zarobki archiwistów, to zaczynam się poważnie zastanawiam nad przekwalifikowaniem się... XD

monik_

Ja zarabiam 2,5 tysiąca po 1,5 roku pracy w zawodzie i szczerze mówiąc zastanawiam się nad właśnie zmianą firmy, bo jak długo można za taką kwotę żyć?

Dory

Cytat: monik_ w Maj 17, 2018,
Ja zarabiam 2,5 tysiąca po 1,5 roku pracy w zawodzie i szczerze mówiąc zastanawiam się nad właśnie zmianą firmy, bo jak długo można za taką kwotę żyć?
Przebijam. Ja mam tyle netto, po wywalczeniu podwyżki, i po... prawie 6 latach pracy. Dodam: mieszkam w Warszawie i robię jeszcze kilka innych rzeczy oprócz prowadzenia archiwum. Kto da mniej?