Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Ile zarabiają archiwiści???

Zaczęty przez Dominika, Lipiec 05, 2005,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Obi

Jaki wniosek z tego? Dobry PR, PRem, ale gruntowna reforma systemu i zmiana umocowania Archiwów jest niezbędna.

Obi

Cytat: nikodem.b w Styczeń 06, 2014,
Cytat: Obi w Styczeń 03, 2014,
ale coś mi się z daje że zobaczymy je tylko na Onecie :D
Zapewne :D
Po posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych Senatu, wskazana w artykule średnia 400 brutto (wg pewnej pani z resortu finansów "olbrzymia podwyżka") stopniała już do 230. Choć ta zapomoga i tak daje możliwości zacnego, przepraszam za kolokwializm, urżnięcia się - póki co teoretycznie. Zachęcam archiwistów państwowych i narodowych do obejrzenia relacji z posiedzeń komisji:
http://www.archiwa.gov.pl/pl/component/content/article/63-aktualnosci/3914-sprawy-pacowe-archiwstow-pastwywych-w-obradach-komisji-senackich.html
Może nasuną się jakieś preferencje wyborcze ;D

Daję like ;)

Anna Sobczak

Sposób na życie i zadowalające zarobki: http://youtu.be/c2-frlQ4SRY

Filmik nagrany przez studentów UMK.
Pozdrawiam,
Anna Sobczak

Andrzej Choniawko

Newsweek 10/2004 s. 78 - "Aż 93% polskich pracowników przyznaje, że zamiast pracować regularnie obija się w internecie" i dalej w firmach, które nie stosują oprogramowania monitorującego wydajność pracowników "pracownicy marnują średnio dziennie 1,5 godziny. W przypadku każdego z nich pracodawca traci rocznie 8,5 tys. zł."  Ponieważ nie ulega wątpliwości, że pracownicy archiwów państwowych są jak najdalsi od tego rodzaju praktyk, jak i wszelkich innych bardziej tradycyjnych form marnotrawienia czasu pracy to ja się pytam, dlaczego przynajmniej o te 8,5 tys. netto nie są przeciętnie wyższe roczne zarobki państwowych archiwistów.
Moja strona - http://choniawko.cba.pl/

Andrzej Choniawko

Oczywiście chodzi o numer 10/2014 z ostatniego tygodnia. 
Moja strona - http://choniawko.cba.pl/

Bogusława Deryło

Czy ktoś może wie, gdzie można znaleźć tekst tego porozumienia (rozporządzenia, decyzji - nie wiem co to w końcu było w sprawie naszych podwyżek?

GAP1

Przed wojną zawód archiwisty miał społeczne poważanie, okres PRL doprowadził do jego degredacji, podobnie jak wiele innych "intelektualnych" zawodów. Obecnie pieniądze, które zarabiają archiwiści w archiwach państwowych, to niemalże przestępstwo. Lepiej jest w różnego rodzaju urzędach, gdzie zarobki są wyższe, bo i reszta urzędników lepiej zarabia.
Natomiast, niestety, i tak decydują przede wszystkim układy. Na układy nie ma rady - jak mawiano w PRL.

GAP1

Co do artykułu w Lisweeku - niepotrzebny jest Internet. Jak ja widzę, jak niektórzy obijają się całymi godzinami (kawka, herbatka, gazetki, plotki u tej koleżanki, plotki u tamtej itd.), to aż żałość bierze.
Poza tym - a jak często za robotę, którą ma się wpisaną w zakres zadań, bierze się dodatkowe pieniążki? Przecież to jest powszechna praktyka. Albo wyprowadzanie pieniędzy publicznych na zewnątrz - zlecanie zadań służbowych różnym, wiadomym zresztą, firmom.
Patologia na patologii patologią pogania.

Bogusława Deryło

A można wiedzieć, gdzie kolega / koleżanka GAP1 pracuje? Skoro takie u was luzy, to chętnie się przeniosę  ;D. Bo u mnie to jakoś nikt się nie obija, a na pewno nie godzinami.
Na temat aktualnych zarobków archiwistów powiedziano już wyżej wszystko, ale co do PRLu, to starsi koledzy wspominali, że zarabiali wtedy całkiem nieźle, przynajmniej na tle innych urzędów.
Prestiż danego zawodu zależy nie tylko od zarobków, ale i od tego w jaki sposób się pracuje i co robi - najlepiej coś ciekawego, lekko tajemniczego, nieznanego powszechnie i wymagającego specyficznej wiedzy. Z moich doświadczeń wynika, że archiwiści "państwowi" cieszą się sporym prestiżem, a o ich zarobki akurat rzadko kto pyta. Może właśnie za rzadko ...  :'(

GAP1

Pracuję w jednym z "resortowych" archiwów wyodrębnionych. A luzy mają, oczywiście ci po znajomościach. Bo reszta zasuwa. Co do prestiżu - ja akurat mam odmienne zdanie. Aczkolwiek, przyznaję, że mam perspektywę od strony archiwisty zakładowego, czyli takiego, który w urzędzie postrzegany jest na szarym końcu. Archiwiści z archiwów państwowych to nieco inny rodzaj zwierza, fakt, ale tylko nieco inny.

Hanna Staszewska

Pytanie:
czy ktoś ma w swoim archiwum/urzędzie/firmie wprowadzony regulamin nagród??


GAP1

U nas jest. Na papierze. Poza tym pieniądze są tak śmieszne, że lepiej nie mówić. Więc oczywiście charakteru motywacyjnego nie ma to żadnego. Generalnie zasada obowiązuje PRL-owska - każdemu po równo (na zasadzie jedni trochę więcej, drudzy trochę mniej).

Bogusława Deryło

Nie znam archiwum, w którym jest regulamin nagradzania, natomiast takie regulaminy są w urzędach skarbowych. Opinie skarbowców na temat tych regulaminów i ich stosowania w praktyce słyszałam różne, ale w większości raczej pozytywne (jak wszędzie praktyka zależy od osobowości i uczciwości naczelnika urzędu i  poszczególnych kierowników). 

A ja mam takie pytania:
1.Czy w twoim urzędzie jest ujawniana (np. wisi na tablicy ogłoszeń) siatka płac?
2.Czy uważasz, że nagrody powinny być jawne, tzn. kto, ile i za co dostał?
3.Czy uważasz, że wysokość wynagrodzenia każdego urzędnika administracji rządowej (lub całej publicznej) powinna być jawna?   
4. Czy uważasz, że trzymanie wysokości wynagrodzeń i nagród w tajemnicy ogranicza ilość plotek na ich temat oraz zmniejsza konflikty i zawiść wśród pracowników?   

crash0

to ja może odpowiem:
ad.1 nie
ad.2 nie indywidualnie
ad.3 nie indywidualnie
ad.4 osobiście nie budzi to dla mnie konfliktu

GAP1

W normalnych warunkach pracy wszystkie tego typu dane powinny być tajne.