Sprawozdanie z konferencji dostępne w
ArchNecie.
Ogólne moje wrażenie jest takie, że u bibliotekarzy i muzealników refleksja metodologiczna występuje naprawdę na wysokim poziomie, a stosowanie rozmaitych międzynarodowych standardów i polskich norm jest właściwie powszechne. Co więcej, świadomość ich potrzeby jest bardzo duża. Tego możemy im pozazdrościć.
Z drugiej strony bazy danych, które zaprezentowano, nie zrobiły na mnie specjalnego wrażenia, dużo było tam amatorszczyzny i powielania tych samych pomysłów (wiele bibliotek czy muzeów przygotowuje bazy do opisu tych samych materiałów, nie ma mowy o żadnej koordynacji czy integracji). No i ilości rekordów w tych bazach były trochę śmieszne (średnio kilkaset lub kilka tysięcy rekordów).
W sumie jednak konferencja bardzo ciekawa, na plus można zapisać to, że była okazja do spotkania kilku środowisk: bibliotekarzy, muzealników, archiwistów, których instytucje przechowują te same materiały (np. spuścizny, materiały ulotne, fotografie itp.), a każde z nich organizuje je w swoich zbiorach i opisuje zupełnie inaczej. Potrzeba standaryzacji metodyki i współpracy w tej materii była wielokrotnie podnoszona w dyskusjach (również kuluarowych
![:))](http://www.ifar.pl/Smileys/akyhne/laugh.gif)
.
Pozdrawiam