No cóż, o politycznym elemencie tej dyskusji nie będę się wypowiadał, bo to nie tego typu forum. Natomiast w przypadku stereotypu pracy w archiwum pojechał, choć jest dosyć powszechne. Generalnie można podsumować, że Pan Węglarczyk w obu kwestiach zachował się jak zwykły burak. Szacunek, Pani Hanno.