Internetowe Forum Archiwalne > Silva rerum...

Archiwa i archiwiści w literaturze i filmie

<< < (44/44)

rkb:
Tak przy okazji wspominek, a byłem przekonany że w tym wątku to już musiało być (jednak chyba nie było), bo według mnie to kanon.
Jeśli ktoś ma ochotę na Literaturę przez duże L i chciałby poczytać coś z uniwersalnym przesłaniem a umiejscowione w Archiwum przez duże A to myślę, że powinien sięgnąć po Wszystkie Imiona  Jose Saramago.
Lektura raczej dla tradycyjnych mniej dla cyfrowych, dla których to może być nudne.

Jarek:
tego wierszyka chyba jeszcze nie było w tym wątku:

https://pl-pl.facebook.com/ArchiwumNarodoweKrakow/photos/pb.324002311043368.-2207520000../2338087476301498

Dla kontekstu: metr bieżący akt to ponoć ok. 30 kg, korzec to miara objętości, ale wagowo może wyjść sporo więcej.
Uprasza się jednak o nieużywanie otwartego ognia w archiwum.

Filip Kwiatek:
Ciekawe wątki archiwalne w książce Andrzeja Ziemiańskiego "Ucieczka z Twierdzy Breslau"

Primo - nie wszyscy archiwiści (i archiwistki) to nieatrakcyjne wizualnie osobniki:

Dobrze znał drogę do archiwum, ale jeszcze lepiej jedną z archiwistek, śliczną Ritę Menzel, o której względy zabiegał od dawna.

Secundo - archiwum jest bardzo nowoczesne (archiwum policji kryminalnej Kripo, Wrocław, rok 1944):

Uruchomiła supernowoczesne amerykańskie urządzenie do dziurkowania kart. Jankesi, a konkretnie firma IBM, sprzedali je Niemcom tuż przed wojną, właśnie w Breslau. Służyło do ewidencjonowania Żydów przeznaczonych do rozwałki. Ale świetnie nadawało się też do celów archiwalnych. HOLMES - wystukała na klawiaturze. Coś zaszumiało i zaterkotało. Po chwili dziewczyna miała już w ręku perforowaną kartę. Podeszła do innego urządzenia i wsunęła kartę do czytnika. Terkot rozległ się dużo głośniejszy, a urządzenie wypluło fiszkę z nadrukiem. Rita zniknęła pomiędzy półkami pełnymi opasłych akt. Wróciła po niespełna minucie z teczką.

Tertio - niestety zawsze znajdzie się jakiś dyletant, który będzie narzekał i psuł wspaniały obraz pracy archiwum:

Ledwie zdążyłem, panie poruczniku - chłopak wyjmował z torby akta. - Bo tam w tej papierni - tak nazywał dział akt - to już wszyscy kończą kawkę i do domu idą.

Bolek:
Na TVP VOD dostępny jest kolejny sezon "A?rchiwisty".

Filip Kwiatek:
Remigiusz Mróz, Ekspozycja - jedną z ofiar mordercy jest wykładowca archiwistyki. Nie będę spojlerował dlaczego został zamordowany, tylko nadmienię, że znaleziono go powieszonego na krzyżu na Giewoncie  :o

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej