Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Zmiana zasad udostępniania akt w IPN

Zaczęty przez Jarek, Czerwiec 24, 2010,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jarek

Zmieniły się zasady udostępniania akt w IPN
http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/245/13062/Komunikat_w_sprawie_zmiany_zasad_udostepniania_dokumentow_w_zwiazku_z_nowelizacj.html

Poszerzeniu dostępu można generalnie tylko przyklasnąć, ale jedna rzecz jest w tym moim zdaniem kuriozalna, a mianowicie udostępnianie kopii akt "dotyczących wnioskodawcy, które zostały przez niego lub przy jego udziale wytworzone w ramach czynności wykonywanych w związku z jego pracą lub służbą w organach bezpieczeństwa państwa albo w związku z czynnościami wykonywanymi w charakterze tajnego informatora lub pomocnika przy operacyjnym zdobywaniu informacji". Kto to wymyslił i czemu to ma służyć? To nie są prywatne akta ubeków i tajniaków, oni działali jako część tego nieszczęsnego państwa. W żadnym urzędzie, żaden jego były pracownik nie dostanie wglądu do jakichś akt tylko dlatego że je kiedyś wytworzył ...  :-\

Jarek Orszulak


mooj

a tak jak krowie na miedzy mógłby mi ktoś?
Czy coś się zmieniło jeśli chodzi o dokumenty dotyczące lat 40?
Np.
Czy dokumentacja dotycząca zbrodni hitlerowskich (procesowa ale i śledcza) po nowelizacji jest bardziej dostępna dla rodzin pomordowanych?
Czy w dalszym ciągu trzeba być pracownikiem naukowym "z glejtem" bądź dziennikarzem, aby dotrzeć do zasobów IPN mających związek np z hitlerowskimi obozami koncentracyjnymi (np pełnych zeznań świadków złożonych w śledztwie lub w sądzie, protokołami wizji lokalnych, ekshumacji etc)?
Zrozumiałem z treści cytowanych zmian, że tendencja jest taka, aby ew. żyjący esesman miał wgląd jako np wytwórca raportu/rozkazu znajdującego się w zasobach...a co z "drugą stroną"?
Włodek Sroczyński