Aktualności:

UWAGA:  - Upgrade do wersji 2.1.4 - zakończony... proszę o zgłaszanie ewentualnych błędów tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5037.msg32648.html#msg32648

Menu główne

powódź

Zaczęty przez Zbyszekres, Czerwiec 09, 2010,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zbyszekres

Zalało AP Rzeszów Oddział w Skołyszynie. W nocy z 3/4 czerwca wylała rzeka Ropa i zalała magazyny do wysokości 1,5 metra. Pod wodą znalazło się ok 300 (słownie: trzysta) mb akt.

eva

Chodzą słuchy, że może być 450 mb akt i podobno akta naftowe poszyły się kochać. Ktoś wie jak można im pomóc?

eva

Aktom i pracującym przy nich archiwistom, oczywiście :D

Jarek

Jarek Orszulak

Grzegorz

Może po powodzi 10 lat wcześniej nie trzeba było na trzymać akt w tym samy zagrożonym powodzią miejscu? O ile dobrze pamiętam to drugie zalanie w Skołyszynie....

Aleksander Korolewicz

Czy Premier przesłał już zapytanie "kto spieprzył"?

eva

Skołyszyn zaliczył pierwszą powódź, podobno Przemyśl również... :-X

Grzegorz Gałęzowski

Na stronie
http://www.heritagepreservation.org/HHI/
można zapoznać się ze wskaźnikiem kondycji amerykańskiego dziedzictwa kulturowego.
Można się dowiedzieć że:
* 80% instytucji nie posiada planu ewakuacji zbiorów na wypadek katastrofy ani pracowników przeszkolonych w procedurach zabezpieczania zbiorów w takich przypadkach. Planów na tego typu sytuacje nie ma 78% muzeów i bibliotek oraz 70% archiwów;
* 2,6 mld obiektów o znaczeniu historycznym, kulturowym czy naukowym nie jest objęte żadnym planem ratunkowym na wypadek katastrofy
* 26% instytucji nie ma żadnej kontroli nad warunkami, w jakich przechowywane są ich zbiory, a zasoby 59% instytucji przechowywane są w pomieszczeniach zbyt małych, aby zaplanować jakiekolwiek prawidłowe ich zabezpieczenie;
* 59% instytucji przyznało, że ich zbiory uszkodzone są przez działanie światła, a 53% ? przez działanie wilgoci.
Nie ma to jak brak oceny ryzyka.

fjgrabowski

Cytat: Grzegorz Gałęzowski w Sierpień 06, 2010,
Na stronie
http://www.heritagepreservation.org/HHI/
można zapoznać się ze wskaźnikiem kondycji amerykańskiego dziedzictwa kulturowego.
Można się dowiedzieć że:
* 80% instytucji nie posiada planu ewakuacji zbiorów na wypadek katastrofy ani pracowników przeszkolonych w procedurach zabezpieczania zbiorów w takich przypadkach. Planów na tego typu sytuacje nie ma 78% muzeów i bibliotek oraz 70% archiwów;
* 2,6 mld obiektów o znaczeniu historycznym, kulturowym czy naukowym nie jest objęte żadnym planem ratunkowym na wypadek katastrofy
* 26% instytucji nie ma żadnej kontroli nad warunkami, w jakich przechowywane są ich zbiory, a zasoby 59% instytucji przechowywane są w pomieszczeniach zbyt małych, aby zaplanować jakiekolwiek prawidłowe ich zabezpieczenie;
* 59% instytucji przyznało, że ich zbiory uszkodzone są przez działanie światła, a 53% ? przez działanie wilgoci.
Nie ma to jak brak oceny ryzyka.

To co wazne jest dawno zmikrofilmowane, a teraz skanowane/fotografowane.

Nawet taka bzdura jak deklaracja
http://www.deklaracja.genealodzy.pl/

Link do tej strony, bo z indeksem.


Pisanie, "bo u was bija murzynow" nie ma sensu...


Pozdrawiam
FJG