Bazy danych typu Open source

[Scalarvector]

Ostatnio pojawiło się wiele silników do baz danych o otwartym dostępie do kodu. SQLite, Firebird, HSQLDB, postgreSQL
Zastanawiam się jaką przyjac platformę do tworzenia aplikacji klienckich -Javę czy .NET/Mono. Gdybym miał do wyboru środowisko Windows, bo takie jest w archiwach państwowych to wybrałbym .NET.

Mam pytanie do twórców baz danych wykorzystywanych w archiwach.  Czy aplikacje tworzone dla archiwów państwowych wykorzystują tylko MySQL i Accessa?
Mam wrażenie, że system informacji o zasobie archiwów państwowych jest budowany na bazie Accessa..., który przez wiele lat był aplikacją która posiadałą kreatory do wizualnej przezentacji raportów czy formularzy.
Obecnie taką funkcję pełnią strony WWW.  Wydaje mi się że można by zrobić program, który byłby wewnętrznym serwerem CGI dla PHP ( i można by pracować off-line na bazie danych SQLite a potem synchronizować z postegreSQL online).
Problemem jest znalezienie chętnego do napisania takiego programu i przygotowanie dobrego projektu informatycznego.

Pozdrawiam
Scalarvector

[Rafał Rufus Magryś]

Faktycznie system APów jest oparty na Accesie a MySQL to drobne incydenty, ale dlaczego (chyba) prosze zajrzeć tu: http://www.ifar.lublin.ap.gov.pl/ifarforum/viewtopic.php?p=256#256 <-- dyskusja jest wprawdzie o bazie IZA ale przy okazji...
Co do aplikacji: ja zrobiłbym to (tak chyba będzie prościej) -przez ustawienie centralnego serwera z Apache (może być pod windą moze być pod linuchem) z obsługą modułu PHP. Baza też jest dowolna -szczerze powiedziawszy wszystkie z nich są na takim etapie zaawansowania, że kazda ma podobne funckcje i podobną wydajność. Ewentualnie serwerem może być każdy komputer z aplikacją.  Po podłaczeniu do sieci nastepuje aktualizacja serwera głownego. Innym rozwiązniem jest wyeksportowanie dancych i przesłanie ich mailem do centrali która wprowadzi te dane do serwera (XML?) ale to rozwiązanie muszę przyznać, trąci nieco myszką.
  Co do takiej aplikacji -prace nad nowym systemem informacji archiwalnej podjął zespoł p. Kazimierz Schmidta własnie oprtym na rozwiązniach sieciowych.
   P.S. Osobiście jestem zwolennikiem i OpenSource i rozwiązń typu on-line   ("Dopiero sieć to komputer" jak twierdzi SunMicrosystem)

Pozdrawiam

[Scalarvector]

Zastanwaiałem się nad frontendem (częscią wizualną aplikacji). W przypadku AP mozna przenieść dane i schemat danych do innego silnika bazodanowego a użytkownowi pozostawić możliwość wyboru frontendu:
jako strona WWW z generatorem raportów i formularzami (da to się zrobić przy pomocy szablonów PHP takich jak Smarty, czy databinding w ASP.NET) Drugi wariant to aplikacja typu cienki klient (do zrobienia w Javie) wymaga to ciągłego połączenia z internetem (intranetowego), gdy łączy się z bazą danych. Trzeci wariant to aplikacja typu "gruby klient" pozwala to na pracę "bezpołączeniową".  to polega na tym że użytkownik ma wbudowany w aplikację silnik bazy danych, którym może pracować z danymi nie wymagając ciągłego połączenia z bazą danych tylko gdy łączy się to dokonuje replikacji i synchronizacji danych pomiędzy aplikacją a serwerem baz danych. Wydaje mi się że ten ostani model mogę zrobić tylko w opaciu o SQLServer MSDE i .NET (Raporty można generować używając odpowiednich bibliotek firm trzecich).  

Czy pisać system do AP podczas gdy większość i tak będzie wolała trzymać się Accessa?  Ten system musiałby być w czymś bardziej interesujący od tego co oferuje Access 2003.  

Przypuszczam, że chyba i tak bedę musiał się z Tobą Rafale spotkać w Archiwum, aby o tym podysktutować.

Pozdrawiam
Scalarvector

[Rafał Rufus Magryś]

Drogi Sc., (albo M.M.)

   Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o APL będzie "cienki klient" ale chyba z wykorzystaniem PHP (jakoś tak bardziej jestem przekonany...), a odniesieniu do archiwów gdzie nie ma sieci, albo dostęp do sieci jest ograniczony wariant z "grubym" klientem jest najlepszym rozwiązaniem. Nie korzystałbym tu raczej z rozwiązań z Redmond, ale oparł się na wolnym oprogramowaniu...
 No i zapraszam do odwiedzenia naszych skromnych progów może wyniknie z tego jakaś ciekawa inicjatywa?