Wizualnie prezentuje się jakby bardziej przyjaźnie niż SUMA. Pozwolę sobie napisać w tygodniu w tej sprawie.
Zapraszam. Dla jasności - to nie zastąpi Sumy a tylko ją usprawni. Dane do Sumy nadal wpisujemy ale tylko użytkowników i zgłoszenia bez obiegu akt i kopii. To się robi w pewnym sensie rękami korzystających.
Tzw. wymagania minimalne:
- 99% zasobu w Izie
- min. 3 komputery (magazyn, pracownia, korzystający)
- jeśli ma działać funkcja sprawdzania czy użytkownik ma aktualną zgodę to jeszcze jeden komputer służący jako serwer dla sumy.
Sprawę zabezpieczeń (oddzielna sieć) pomijam.
Dzięki. Znam parę podobnych sztuczek, ale w przypadku bazy SUMA nie wiem czy wypada kombinować (chociaż kusi). I to jeszcze na gruncie służbowym (zalecenia GIODO etc.) Najpierw chyba porozmawiam z autorem. Zauważyłem pewne "przeszkody", np. usunięcie użytkownika (cóż, pomyłki się zdarzają przy większych ilościach), nie powoduje jednoczesnego usunięcia np. numeru zgłoszenia użytkownika zasobu. Czyli - użytkownika usunąłem, ale numer kolejny zgłoszenia cały czas funkcjonuje, a samego zgłoszenia usunąć już nie można. Poprzednia SUMA była o tyle dobra, że nic nie było blokowane. Tu jeszcze hasło na starcie, chociaż i tak udało mi się to obejść
I pojawiają się "martwe dusze"? Tzn na liście wyboru użytkownika jest "pusty" wpis, po wybraniu go można obejrzeć to nieusunięte zgłoszenie. Z tego co pamiętam (jest weekend i nie mam jak sprawdzić) najpierw trzeba skasować zgłoszenie a potem użytkownika. Chyba brakuje relacji z kaskadowym usuwaniem rekordów. U nas też był ten problem ale jakoś go rozwiązaliśmy. W poniedziałek postaram się sprawdzić jak. A hasła przy starcie bym nie "obchodził" (zalecenia GIODO).