Internetowe Forum Archiwalne > Udostępnianie

metryczki

<< < (6/7) > >>

fjgrabowski:

--- Cytat: Aleksander Korolewicz w Kwiecień 19, 2010, ---Mała uwaga odnośnie zeszytu wizyt - korzystający się do niego nie wpisują, zeszyt wypełnia dyżurny. Takie od kilku lat są ogólnoarchiwalnezasady. Nie wymagamy od korzystających ani autografu, ani wpisywania innych danych.

--- Koniec cytatu ---

Nie wszedzie!
A znam miejsce, gdzie trzeba kazda jednostke samodzielnie wpisac.

A metryczki zostawic!
Dzieki temu wiem, ze przez ostatnich 70 lat nikt do niektorych rzeczy nie zagladal :)

Bogusława Deryło:
Przez 2 miesiące zagłosowało 8 osób, a archiwów mamy 30 i dwa razy tyle oddziałów - trudno na tej podstawie cokolwiek o "popularności" metryczek powiedzieć.
Mam nadzieję, że to tylko efekt zapracowania i powysyłałam do AP "zachętę" do wzięcia udziału w dyskucji i głosowania - może choć trochę watek się rozrusza.
 

Aleksander Korolewicz:

--- Cytat: fjgrabowski w Maj 23, 2010, ---
Nie wszedzie!
A znam miejsce, gdzie trzeba kazda jednostke samodzielnie wpisac.

--- Koniec cytatu ---

W takim razie może Pan zwrócić dyżurnemu uwagę na cytowane przeze mnie powyżej Zarządzenie NDAP.  ;D


--- Cytat: fjgrabowski w Maj 23, 2010, ---A metryczki zostawic!
Dzieki temu wiem, ze przez ostatnich 70 lat nikt do niektorych rzeczy nie zagladal :)

--- Koniec cytatu ---

Fajne. I niejednokrotnie prawdziwe. Tyle że trudno mieć absolutną pewność, czy nikt z jednostki nie korzystał, czy też może nie chciało się korzystającemu wpisać, a dyżurnemu przypilnować.

Roman Kusyk:
Może po raz kolejny wyjdę na tradycjonalistę ;D , ale jestem za utrzymaniem metryczek. Dlaczego?
1. Umożliwiają udowodnienie, że ktoś z danej jednostki korzystał, w formie pisemnej i poświadczonej podpisem. Nie ma innego wiążącego dowodu, który by to umożliwiał po jakimś czasie od udostępnienia (rewersy wszak mają kategorię Bc, a wpis do SUMY ma tylko walor wyłącznie informacyjny i nie jest żadnym dowodem, bo nie jest potwierdzony przez użytkownika).
2. Choć to mniej ważne - Mają pewien walor praktyczny, w magazynie stanowią najłatwiejszą formę sprawdzenia, czy i kiedy dana jednostka była ostatnio udostępniana, bez konieczności sięgania do SUMY. I jest to całkiem częste.
Zastanawiałbym się jedynie nad celowością wpisywania w metryczkach celu udostępnienia, tym bardziej że zazwyczaj jest wpisywany "po łebkach". Według mnie wystarczyłaby data udostępnienia i podpis użytkownika.

oladom:
Witam
Pomimo tego, że podpisywanie metryczek i częste uzupełnianie ich (zdarzają się badacze niereformowalni, którzy nie uzupełniają wszystkich metryczek) zabiera dużo czasu, który można spożytkować w inny sposób, uważam że metryczki powinny zostać.

Często się zdarza, że badacz korzysta kilka razy z jednej jednostki. Na podstawie samej sumy nie można sprawdzić w jakich dniach badacz z niej korzystał, w przeciwieństwie do metryczek.
Ponadto metryczki pomagają w uzupełnieniu księgi wizyt w pracowni, którą pracownicy zresztą uzupełniają sami.

Swoją drogą uważam, że pierwszą rzeczą, która miałaby zostać zlikwidowana w pracowni to kolumna w księdze wizyt z informacją z jakich jednostek badacz korzystał w danym dniu ? koszmarna podwójna robota, ponieważ można to ustalić na podstawie metryczek.

A właśnie mam pytanie odnośnie księgi wizyt. Do księgi wizyt są wpisywane u was tylko te jednostki z których badacz skorzystał czy również te jednostki, które zostały przez badacza zamówione ale nie przeglądnięte? (podobna sytuacja jest w czytelni biblioteki kiedy należy wpisać się do księgi wizyt: wpisuję wszystkie książki przyniesione przez bibliotekarkę pomimo tego, że przeglądnęłam tylko część, czy wpisywać tylko te które zostały przeglądnięte?).

pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej