Witam
Pomimo tego, że podpisywanie metryczek i częste uzupełnianie ich (zdarzają się badacze niereformowalni, którzy nie uzupełniają wszystkich metryczek) zabiera dużo czasu, który można spożytkować w inny sposób, uważam że metryczki powinny zostać.
Często się zdarza, że badacz korzysta kilka razy z jednej jednostki. Na podstawie samej sumy nie można sprawdzić w jakich dniach badacz z niej korzystał, w przeciwieństwie do metryczek.
Ponadto metryczki pomagają w uzupełnieniu księgi wizyt w pracowni, którą pracownicy zresztą uzupełniają sami.
Swoją drogą uważam, że pierwszą rzeczą, która miałaby zostać zlikwidowana w pracowni to kolumna w księdze wizyt z informacją z jakich jednostek badacz korzystał w danym dniu ? koszmarna podwójna robota, ponieważ można to ustalić na podstawie metryczek.
A właśnie mam pytanie odnośnie księgi wizyt. Do księgi wizyt są wpisywane u was tylko te jednostki z których badacz skorzystał czy również te jednostki, które zostały przez badacza zamówione ale nie przeglądnięte? (podobna sytuacja jest w czytelni biblioteki kiedy należy wpisać się do księgi wizyt: wpisuję wszystkie książki przyniesione przez bibliotekarkę pomimo tego, że przeglądnęłam tylko część, czy wpisywać tylko te które zostały przeglądnięte?).
pozdrawiam