Kategoria archiwalna - akta osobowe osób zmarłych

Zaczęty przez Bolek, Styczeń 29, 2010,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Bolek

Mam małe lamerskie pytanie. Zakład pracy zabrał się po długich latach funkcjonowania za porządkowanie swojej dokumentacji. Nie jest i nigdy nie był pod żadnym nadzorem archiwalnym, czyli nie wytwarza materiałów archiwalnych które miały by być przechowywane wieczyście. Zapytanie moje dotyczy akt osobowych. Wiadomo, że należy teczkę osoby która odeszła z pracy przechowywać 50 lat. A co zrobić z aktami tych osób które zmarły w międzyczasie? Czy tutaj również obowiązuje nas karencja 50 letnia? No bo niby na jakiej podstawie mam zadecydować, że mogę takie akta wybrakować? Chyba, żeby w uwagach spisu na brakowanie podawać informację o śmierci takiej osoby. Macie jakieś pomysły jak to rozwiązać?
prawy obrońca lewego słupka

Jarek

Ale po co się w coś takiego bawić? B-50 to B-50 i niech tyle leży. To że delikwent zmarł nie znaczy że np jego żona nie korzysta ze świadczeń emerytalnych zależnych od jego pracy. Zysk z brakowania żaden, możliwa ewentualna szkoda - duża.

pozdrawiam
Jarek Orszulak

edit

Zgadzam się z Jarkiem jeżeli została nadana kategoria to trzeba się jej trzymać i spokojnie czekać 50 lat nie ma sensu zajmować się tym wczesniej a przed brakowaniem może być przekwalifikowana i to tylko na wyższą czyli w tym wypadku na kat. A, komisja do brakowania decyduje czy je wybrakować czy nie. Jest zasada której się trzymam, że lepiej coś przetrzymać za długo niż wczesniej zniszczyć i później mieć problemy