Gminne rady narodowe i urzędy gmin: razem czy osobno?

[Hanna Staszewska]

Zapraszam do dyskusji w nowym wątku.

Bolek pyta:

Kto wymyślił tak absurdalny pomysł rozdzielenia akt Rad Narodowych i obsługujących je Urzędów Gmin? Poza tym można by podać dla porządku którym wykazem akt posługiwać się dla ostatecznej systematyzacji. W wypadku gdyby połączono ponownie te akta odpadł by problem dublowania nazw zespołów w obrębie jednego archiwum, co dla ewidencji też przecież ma znaczenie.

[Maciej Zdunek]

Według mnie: oczywiście razem.

Parę lat temu opracowałem kilka takich zespołów i po zapoznaniu się z materiałami archiwalnymi, dziejami ustrojowymi oraz aktami prawnymi sam dziwiłem się, dlaczego są dwa osobne zespoły, skoro tak naprawdę to był jeden organizm, jedno archiwum, w dodatku jak słusznie pisze Bolek, obsługiwany przez Urząd Gminy. Dzięki temu można by uniknąć wielu nieporozumień.

Ale, jak pokazuje analiza SEZAM-u na stronach Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych zwolennicy łączenia wcale nie stoją na straconej pozycji, ponieważ wspólne zespoły dla rady i urzędu znalazłem w Białymstoku, Łomży, Łodzi, Przemyślu, Gorzowie Wielkopolskim, Grodzisku Mazowieckim, Wrocławiu, Zielonej Górze i Wilkowie. Brawa dla tych archiwów i szkoda tylko, że nie jest jednolicie w całym kraju...

[Hanna Staszewska]

Widzę, że temat powraca 
Zobaczcie ten wątek z 2005 r.

[Bolek]

Witam. Ale dla legalistów potrzebny musi być papier. Co z tego, że ja scalę takie zespoły skoro mój adwersarz wyciągnie mi pismo, że tak nakazano sporządzać osobne protokoły z kontroli Biur Rad Narodowych w latach 80-tych. Automatycznie spowodowało to odrębność tych akt i tworzenie osobnych zespołów w momencie przejmowania akt do archiwum. I tak się koło zamyka.

[Hanna Staszewska]

Pierwsze słyszę, żeby kryterium wyodrębniania zespołu był fakt, iż nadzór pisał 2 osobne protokoły kontroli (jeśli dobrze rozumiem, bo jest to argument dosyć zdumiewający).

[Jarek]

kryterium wyodrębniania zespołu był fakt, iż nadzór pisał 2 osobne protokoły kontroli

Mimo braku uniformów i środków przymusu bezpośredniego na wyposażeniu, wielka jest siła sprawcza nadzoru archiwalnego 
Cóż, sam kiedyś widziałem protokół z kontroli nieistniejącego archiwum zakładowego ...

[Bolek]

Pierwsze słyszę, żeby kryterium wyodrębniania zespołu był fakt, iż nadzór pisał 2 osobne protokoły

Dla mnie to też nie jest argument. Ale ponieważ szans na przeforsowanie swojego stanowiska nie mam, daruję sobie bezowocne szarpanie. I gratuluję tym co się udało.