AP Płock frontem do klienta

Zaczęty przez Filip Kwiatek, Maj 28, 2009,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Filip Kwiatek

Archiwum Państwowe w Płocku http://www.archiwum.plock.com/index_g.php? w 2006 r. uruchomiło dla użytkowników połączenia skype z Oddziałami, Pracownią Naukową, a nawet z Dyrektorem. Co sądzicie o tej metodzie urzędowego kontaktu?

Pozdrowienia  :)

nikodem.b

Witam!
Skoro nikt się nie odzywa z państwowych archiwistów - widocznie mocno ich "zatkało" (albo te przygotowania do III Zjazdu zajmują tyle czasu). A ja chętnie bym też wysłuchał opinii nt. dyskusji:
http://www.genealodzy.pl/modules.php?op=modload&name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=29434#29434

Pozdrawiam
NIKodem


luke

Na tym forum udzielają się również inni archiwiści, nie tylko "państwowi" ;D, ale skoro już zostałem wywołany (jako pracownik ap), żeby udowodnić, że mnie nie zatkało serdecznie pogratuluję p. Dyrektorowi i całemu archiwum znakomitego pomysłu a zwłaszcza współpracy z genealogami, którzy pomysłem digitalizacji akt metrykalnych są zachwyceni
Cytathttp://www.genealodzy.pl/modules.php?op=modload&name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=29434#29434
Pozdrawiam

nikodem.b

Bardzo się cieszę, że "państwowi" archiwiści potrafią reagować, że tak powiem - wręcz błyskawicznie! ;D
Mam nadzieję, Szanowny luke, że nie skończy się tylko na gratulacjach. Chętnie bym poczytał, jakież to cenne inicjatywy dla użytkowników przygotowuje Archiwum, które Ciebie zatrudnia.
I pytanie jeszcze dla "wszechpaństwowych" archiwistów: III Zjazd I.F.A.R. szuka pomysłów na obrady, Pan Woźniak zaproponował mrożący krew w moich starczych żyłach temat "Inwentarz elektroniczny - czyli czas skończyć z papierowymi pomocami archiwalnymi" - czy zaprawdę tak chcecie ułatwić nam prostym użytkownikom Archiwów dostęp do akt? A ja wolę tradycyjnie, papierowo! Bo nie mogę dopchać się do komputera, bo mnie te wszystkie "Izy" Sezamy" "Zosie" i in. przyprawiają o zawrót głowy. Bo wolę kompetentną i miłą obsługę czytelni Archiwum niż najszybszy komputer z zaparzaczem kawy...
Ośmielam się prosić o kolejną błyskawiczną reakcję (no chyba, że znowu zatkało)...
Wasz NIKodem

Wojciech Woźniak

Witam,
zapraszam na zjazd, gdzie postaram się przedstawić możliwości realizacji inwentarza elektronicznego. Pana obecność byłaby sposobnością do dyskusji na temat oczekiwań użytkowników wobec takiej formy pomocy archiwalnej. I proszę się nie niepokoić, że archiwa w szczególności, a administracja publiczna w ogólności, nie znajdą jednak sposobu by umożliwić Panu korzystanie z pomocy w ich tradycyjnej (papierowej) postaci.

pozdrawiam i zapraszam
Wojtek
Sometimes you eat the bear
and sometimes the bear eats you

nikodem.b

Cytatproszę się nie niepokoić, że archiwa w szczególności, a administracja publiczna w ogólności, nie znajdą jednak sposobu by umożliwić Panu korzystanie z pomocy w ich tradycyjnej (papierowej) postaci
Bardzo dziękuję Panie Wojciechu za tą dobrą nowinę - kamień z serca! Za zaprosznie także serdecznie dziękuję, obawiam się jednak, że względy zdrowotne uniemożliwią mi przybycie, jednak byłbym wdzięczny za wszelkie materiały ze zjazdu opublikowane nomen omen w postaci elektronicznej :)
Pozdrawiam
NIKodem

nikodem.b

Klienci frontem do AP czyli: Czy archiwiści "państwowi" powinni się wstydzić...
/państwowi biorę teraz za każdym razem w cudzysłów, gdyż mój "skrót myślowy" został najwyraźniej wzięty przez luke za "nadużycie semantyczne" ;D/

Powinienem właściwie pozostawić poniższe bez komentarza lecz moją złośliwą naturą wstrząsnęło pytanie: czy wśród archiwistów "państwowych", w tym w szczególności różnej maści moderatorów na tymże zacnym forum nie ma już specjalistów od neogotyku?!

http://www.genealodzy.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=5086&highlight=
http://www.genealodzy.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=5122&highlight=

(żeby to jeszcze rzeczywiście były "rybie ości" - ale nawet moje starcze oczy nie mają problemu z odczytaniem obu tekstów...)

Czy archiwiści "państwowi" zmuszeni są do błąkania się po forach genealogicznych? A gdzie bratnia pomoc IFAR? Jaki jest stan wyszkolenia kadry pracowników merytorycznych państwowych archiwów?  :(


Zasmucony nieco owym stanem rzeczy
NIKodem

Rafał Rufus Magryś

Witam,

Myślę, że to nie do końca tak - mimo ciągłych informacji o IFAR i na stronie NDAP i na stronie innych "apów" jest bardzo małe pojęcie, iż coś takiego jak IFAR istnieje. Może nawet, że istnieje to archiwiści wiedzą ale niestety z przykrością muszę to napisać - wiem nieoficjalnie iż są takie archiwa które ZABRANIAJĄ swoim pracownikom brać udział w dyskusji - nawet poza godzinami pracy.
I w drugą stronę - dowiadujemy się od Ciebie Szanowny Nikodemie przy okazji tej sprawy, że jest coś takiego jak ten blog (i to w dodatku w domenie gov.pl ;)... choć to podobno blog nieoficjalny ;)...) istnieje :)


Pozdrawiam,



Rafał "Rufus" Magryś
...patience is a virtue...