A, jeszcze jedno...
Natomiast powierzanie tego odpowiedzialnego zadania praktykantom, a niekiedy także niezbyt lotnemu pracownikowi, skutkuje straszliwymi konsekwencjami
Oświećcie mnie archiwiści "państwowi": jak wysokie trzeba posiadać kwalifikacje, by w archiwum państwowym prawidłowo spaginować jednostkę archiwalną?
Bo u nas, na prowincji archiwalnej, tj. w archiwum zakładowym to "odpowiedzialne zadanie" wykonujemy bez zarzutu, co protokolarnie poświadczyło samo archiwum państwowe.
Hmm...tylko, co wtedy, gdy wysłano na kontrolę jakiegoś niezbyt lotnego pracownika, który czynności kontrolne "wykonał niechętnie, a tym samym w sposób olewający"
Chyba raz jeszcze zajrzę do teczek, bo a nuż...jakieś niewiarygodne "cuda-niewidy", czy jak tam...